1. Blondynka siedzi w samolocie i podchodzi do niej Stewardessa i pyta: - Coś podać?? Blondynka chcąc pokazać, że nie jest głupia odpowiada: - Orange Juice, może być jabłkowy.
2. Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki: - Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku, które w sobie noszę. - Eee, idź głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic mi nie jest...
3. Jaka jest różnica między blondynką mającą okres a terrorystą? - Z terrorystą można negocjować...
4. Dlaczego blondynka jak dostanie kulą w łeb umiera dopiero po 5 minutach? - bo kula szuka mózgu
5. Blondynka jest sprzątaczką w hotelu. Dyrektor do niej mówi: - Posprzątaj windę A blondynka mówi: - A na każdym piętrze?
6. Jakie są ulubione zwierzęta każdej blondynki? - Norki - w szafie, jaguar - w garażu i osioł, który na to wszystko zapracuje.
7. Dwie blondynki w kinie: - Facet obok mnie obciąga sobie! - Zignoruj to. - Nie mogę. On używa mojej ręki!
8. Eliminacje do finału miss Polonia. Prowadzący wskazuje dłonią trzy kandydatki: - Pani, pani i... pani! - I jeszcze ja, ja!! - krzyczy pewna blondynka. - No dobrze, to jeszcze pani - zgadza się prowadzący - Ubierać się i do domu!
9. Blondynka do męża: - Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę? - Nie. Ale mogę się mylić.
10. Konduktor w pociągu pyta się blondynki z psem: -Czy pani zapłaciła za psa? -Ależ skąd?! Dostałam go na urodziny!
11. Jaka jest różnica między prostytutką, nimfomanką a blondynką? Prostytutka mówi: - Skończyłeś już? Nimfomanka mówi: - Co, już skończyłeś? Blondynka mówi: - Beżowy... tak. Pomaluję sufit na beżowo!
12. Do sklepu elektromechanicznego wchodzi blondynka i mówi: - Poproszę przepaloną żarówkę. - Słucham? - Przepaloną żarówkę. - A na co pani przepalona żarówka? - Potrzebuje do ciemni fotograficznej!
13. Bawią się dwie blondynki w chowanego i jedna mówi: -Jakbyś nie mogła mnie znaleźć, to będę w szafie!
14. Przychodzą dwie blondynki do sklepu. Jedna mówi: - Poproszę zeszyt w kółka. Sprzedawca na to: - Niestety, ale nie ma takich zeszytów. Są tylko w kratkę, w linię lub czyste. Blondynka odchodzi, na to druga mówi: - Ale ona głupia, chciała zeszyt w kółka. - No cóż - mówi sprzedawca - różni są ludzie. No ale co dla pani? - Poproszę globus Krakowa.
15. Dlaczego blondynki używają podpasek ze skrzydełkami? - Bo nawet w te trudne dni lubią mieć namiastkę jakiegoś ptaka między nogami.
16. Co mają wspólnego blondynka i Gorbaczow? - Oboje zostali wyruchani przez dziesięciu facetów będąc na wakacjach. A jaka jest między nimi różnica? - Gorbaczow wie, kim byli ci faceci.
17. Blondynka zdaje egzamin na prawo jazdy. Komisja zadaje pytanie: - Proszę nam opisać pracę silnika. -Brrrruuum, bruuum, wrrrryyy..
18. Co można zdjąć z pielęgniarki-blondynki podczas nocnego dyżuru? - Lekarza dyżurnego.
19. Dlaczego się malujesz? - Żeby ładniej wyglądać. - A kiedy to zacznie działać?
20. - Dlaczego blondynka poprzestała na czwartym dziecku? - Bo słyszała, że co piąty urodzony człowiek to Chińczyk.
|
Jaka jest różnica między blondynką a komputerem? - Informacje do komputera wsadzasz tylko raz.
Co zrobiła blondynka, gdy się dowiedziała, że 90% wypadków zdarza się w pobliżu domu? - Przeprowadziła się do parku.
Jakie są najgorsze cztery lata w życiu blondynki? - Ósma klasa.
Czy blondynka może zrobić z mężczyzny milionera? - Może, jeśli jest on miliarderem.
Dlaczego blondynki jeżdżą Oplami? - Bo nie potrafią przeliterować Volkswagena.
Jak to się stało, że blondynka poszła myć głowę i umarła z głodu? - Na szamponie było napisane: "Zmoczyć włosy, rozetrzeć, spłukać wodą. Czynność powtórzyć"...
Jak zginęła blondynka pijąca mleko? - Krowa usiadła.
|
Co robi blondynka z nosem w trawie? - Pasie kozy!
Co jest pierwszą rzeczą, jakiej blondynki uczą się w czasie kursu na prawo jazdy? - W samochodzie można także siedzieć prosto.
Co będzie jeśli blondynka stanie na rękach? - Skarbonka!
Przychodzi baba do lekarza z ręką i nogą w gipsie. Lekarz pyta ją: - Co się pani stało? - Kopnął mnie prąd. - A pani co zrobiła? - Oddałam mu.
Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę. Żaba, ryba? - Rak, proszę pani, rak
Przychodzi baba do lekarza z mózgiem w rękach. -Co pani dolega? -To się w głowie nie mieści.
|